Książkę nabyłem zupełnym przypadkiem na targach we Wrocławiu. O zakupie zadecydowała krótka rozmowa z osoba ciepła i życzliwą - z młodego wydawnictwa Książkowe klimaty , które wydaje perełki literackie z południa Europy - mało znane, nieodkryte jeszcze. Za taką perełkę uznaję książkę Carpathia - część trylogii młodego pisarza. Proza , którą określiłbym jako transową - można ją czytać na dwa sposoby: szybko, niejako w transie... i powoli delektując się każdym zdaniem, chłonąc klimaty. Klimat karpackich wiosek zagubionych i niszczejących, ludzi- którzy byli i którzy pozostali, pokręconej historii. Wędrówka autora po krainie dzieciństwa - niezwykła, tajemnicza, dziwna - piękna i groźna zarazem - nie sposób jej opowiedzieć . To jest opowieść, którą się czuje: kolory, zapachy, miejsca , postacie - zaginiony Łemkowski świat .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz