poniedziałek, 25 września 2017

Platforma

Michel Houellebecq

Jak zwykle - gdy czytam Houellbecqa uczucia mam mieszane, ale czytam... coś mnie do niego pcha. I nie wiem czy powieść jest krytyką zgniłego zachodu i szerzej : współczesnego świata bogatych i średniozamożnych nastawionego na konsumpcję i przyjemność, czy raczej powieścią pod publiczkę nastawioną na wywołanie małego skandaliku? Skandalik miałby wynikać z ocierających się o pornografię opisów aktów seksualnych - choć owe opisy są raczej marginalne. Przyznać trzeba wiele we mnie zostało. Bo gdy człowiek czyta o życiu tych bogatych hedonistów, o turystyce seksualnej, o przelewających się pieniądzach i ziwązkach, które trudno nazwać miłością gdzieś z tyłu głowy pojawiają się pytania najgłębsze: o sensie, o celu, o człowieczeństwie, wreszcie o współczesnej cywilizacji - i może o te właśnie pytania chodzi autorowi? Końcówka książki, w której mamy swego rodzaju zderzenie owego "zgniłego zachodu" z muzułmańskim fundamentalizmem - na swój sposób prorocza - wszak Platforma ukazała się w 2001 roku.




sobota, 16 września 2017

Międzymorze. Podróże przez prawdziwą i wyobrażoną Europę Środkową

Ziemowit Szczerek


Przejechał Ziemowit Szczerek od morza (Bałtyckiego) do morza (Adriatyku) i zrobił z tego fascynującą książkę reporterską. Bardzo na czasie, bo przecież uknuta przez Piłsudskiego idea odżywa ostatnio za sprawą naszych niemiiłościwie panujących. Szczerek jeździ, obserwuje, rozmawia - przesiaduje w barach,słucha so ludzie gadają, spotyka się z lokalnyi działaczami, patrzy na polityczne mapy w krajach , które odwiedza, słucha piosenek, czyta prasę. I wszystko to popisuje swoim barwnym, szczerkowym językiem, pełnym wtrętów, aluzji, odniesień. Próbuje znaleźć jakieś części wspólne - dla większości odwiedzanych jest to słowiańskość, jednak potrafił też pokazać jak różna jest ta słowiańskość i jak inne jest jej rozumienie w różnych regionach. Patrzy Szczerek i opisuje: kto się czubi, kto się lubi. Nie odpowiada na pytanie czy te międzymorskie puzzle da się jakoś ułożyć w jeden spójny i czytelny kształt, czy jest li "międzymorze" czymś spójnym i prawdziwym czy raczej wyobrazonym - bo chyba nie to było celem tej książki - ale uważny czytelnik sam łatwo wyciągnie wnioski.  LC 8/10

poniedziałek, 11 września 2017

Lolek

Adam Wajrak

To jest właściwie książeczka z nutką edukacyjną, przeznaczona dla dzieci i młodzieży, jednak każdy zwierzolub i psiarz przeczyta ją z ogromną przyjemnością - kupiłem ją solidaryzując się z autorem, którego działalność publiczną i twórczość bardzo popieram. Jest to historia pieska, w połowie fikcyjna, w połowie prawdziwa. Lolek był pieskiem znalezionym i oswojonym przez autora. Druga część książki jest właśnie o tym oswojeniu i zdobywaniu zaufania. W związku z tym, że piesek znaleziony został w strasznym stanie i bał się ludzi, autor w pierwszej części napisał wyobrażoną i smutną historię życia Lolka. Całość piękna,wzruszająca z happy endem - i jak to u Wajraka - wiele się można dowiedzieć o życiu i obyczajach zwierząt -  tym przypadku psów. Świetne, niebanalne ilustracje Michała Andryszczuka!

niedziela, 3 września 2017

Samotność

Hubert Klimko - Dobrzaniecki


Dobre! - to moje pierwsze spotkanie czytelnicze z Klimko - Dobrzanieckim i przez dłuższą chwilę miałem wrażenie, że ostatnie. Trudno bowiem było mi wejść w konwencję i - jako że czytam dużo wspomnień i dzienników - przyjąć pisanie w pierwszej osobie jako literacką fikcję. Bohater Samotności - Bruno jest postacią o dziwnym życiu i poglądach niepopularnych. Jest taką kompilacją podwórkowego buraka i znudzonego życiem intelektualisty. Autor przedstawia jego świat , pozornie poukładane życie, myślenie i działanie.  Zwłaszcza myślenie, które w samotnym świecie Bruna w pewnym momencie zaczyna biec torem niebezpiecznym i nieprzewidywalnym... Klimaty trochę jak u Bernharda, trochę jak u Houellebecka.


LC 7/10