Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zwierzęta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zwierzęta. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 10 października 2017

Ludzie i zwierzęta

Antonina Żabińska


Autorka tej autobiografii - żona Jana Żabińskiego, długoletniego dyrektora warszawskiego zoo, jest postacią wielkiego formatu. Cokolwiek by nie myśleć o ogrodach zoologicznych warto zapoznać się z tymi wspomnieniami, z których większa część obejmuje okres II Wojny Światowej oraz wczesne lata powojenne. Kawał wielkiej historii opowiedzianej przez pryzmat doświadczeń autorki. Z jednej strony zwierzęta: smutna historia zniszczenia zoo i tragiczny los zwierząt, historia tych, które były najbliżej: wydry, borsuka, koguta , kota, chomika... - one i ich związek z ludźmi - autorką, jej synem, gosposią, domownikami- tworzyły jakby tło, pewien sztafaż opowieści. Na pierwszym planie byli jednak ludzie - ze wspomnień rysuje się przede wszystkim jasna, silna postać autorki, syna Rysia, domowników, osób ratowanych - żydowskich przyjaciół i w końcu męża Jana. Wojna widziana przez pryzmat codzienności - postawy, decyzje, dylematy , napięcie, nerwy, niepewność - w każdej z opisanych historii widać mądrość, zaradność i swoistą przebiegłość autorki, która przeprowadziła całą swoją gromadkę przez ten trudny czas i przyczyniła się - chyba nawet bardziej niż mąż - do szybkiej odbudowy warszawskiego zoo. Wszystko napisane prostym, lekko trącącym myszką językiem.

poniedziałek, 11 września 2017

Lolek

Adam Wajrak

To jest właściwie książeczka z nutką edukacyjną, przeznaczona dla dzieci i młodzieży, jednak każdy zwierzolub i psiarz przeczyta ją z ogromną przyjemnością - kupiłem ją solidaryzując się z autorem, którego działalność publiczną i twórczość bardzo popieram. Jest to historia pieska, w połowie fikcyjna, w połowie prawdziwa. Lolek był pieskiem znalezionym i oswojonym przez autora. Druga część książki jest właśnie o tym oswojeniu i zdobywaniu zaufania. W związku z tym, że piesek znaleziony został w strasznym stanie i bał się ludzi, autor w pierwszej części napisał wyobrażoną i smutną historię życia Lolka. Całość piękna,wzruszająca z happy endem - i jak to u Wajraka - wiele się można dowiedzieć o życiu i obyczajach zwierząt -  tym przypadku psów. Świetne, niebanalne ilustracje Michała Andryszczuka!

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Autobiografia na czterech łapach, czyli Historia jednej rodziny oraz psów, kotów, krów, koni, jeży, słoni, węży... i ich krewnych

Dorota Sumińska

Nie znałem wcześniej pani Doroty, mimo że jest znaną publicystką, pisarką , dziennikarką a przede wszystkim panią weterynarz. Gdzieś na blogach zwierzolubów ktoś polecił jej książki - kupiłem więc i przeczytałem jednym tchem te niezwykłe wspomnienia. Książka o ludziach i zwierzętach, o rodzinie, która - mam wrażenie - dla pani Doroty ma nieco szerszy zasięg niż u przeciętnego śmiertelnika . Urzekła mnie szczerość i otwartość pani Doroty na czytelników - opowiadając historię sojej rodziny nie unika tematów bardzo trudnych. Podziwiam jej podejście do zwierząt - wiele się z tej książki nauczyłem. Całość czyta się niemal jak powieść przygodową.