Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wicha. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wicha. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Rzeczy, których nie wyrzuciłem

Marcin Wicha

O tej książce, zdobywczyni ubiegłorocznej nagrody Nike, napisano bardzo dużo. Przeczytałem z zainteresowaniem, a sama książka zaczęła "żyć" we mnie, gdy już przeczytałem całość. Jest to rzecz wielowymiarowa. Te krótkie historyjki, to po pierwsze opowieść o człowieku - matce autora, po drugie o przedmiotach. Człowiek opowiedziany przez pryzmat przedmiotów, jakie po nim pozostały - ze szczególnym uwzględnieniem książek. Jest to też trudna opowieść o odchodzeniu, pożegnanie autora z matką. Last, but not least - jest opowieść o historii najnowszej naszego kraju i życiu pierwszego pokolenia powojennego.

piątek, 24 listopada 2017

Jak przestałem kochać design

Marcin Wicha

Trudno tę książkę jakos przyporządkować. Powiedziałbym, że to filozoficzne rozważania na temat designu, projektowania i polskiej rzeczywistości czynione przez pryzmat wspomnień - bo ani to eseje, ani felietony - raczej luźne myśli. Ważną rolę odgrywa tu postać ojca autora - architekta. Mamy tu sentymentalne wspominki o przedmiotach i zabawkach z epoki PRL i rzut oka na współczesność. Wszystko podane w sposób lekko dowcipny i wrzucone do jednego gara (znaczy książki). Misz-masz i lekki chaos. Mnie nudziło, ale może dlatego, że jestem spoza branży?