Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miłosz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miłosz. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 14 lutego 2017

Widzenia nad Zatoką San Francisco

Czesław Miłosz


"Widzenia" pisze Miłosz będąc profesorem języków i literatur słowiańskich w Berkeley. To krótkie szkice, refleksje autora o świecie współczesnym. Różne - znajdujemy w nich odbicie osobistej historii, życia w Europie, w Polsce, we Francji, w USA, przeczytanych lektur, szeroko ujętego światopoglądu. Jest w tych tekstach po trosze filozofem, po trosze teologiem, historykiem, znawcą literatury i myśli współczesnej. Jest też -a może przede wszystkim poetą. Najbardziej przypadły mi do gustu rozrachunki autora z katolicyzmem bowiem światopogląd autora w dużej mierze koresponduje z moim. I teksty na temat wolności myślenia i działania - będącą konfrontacją z myślą totalitarną, z dyktatem politycznym - ponadczasowe, aktualne...



"Tylko jednak doświadczenie życia w ustrojach, gdzie jednostka jest zdana na samowolę władzy, pozwala naprawdę demokrację, która choćby niezupełnie i z trudem, poddaje się kontroli obywateli." s.182

niedziela, 30 września 2012

Haiku

Czesław Miłosz

Haiku - Czesław MiłoszPiękno. Prostota. Zwięzłość formy. Raczej obrazy niż myśli. Człowiek pozostaje w głębokiej zadumie... Zadziwiające to haiku. Ze wstępu :"Haiku nie jest wierszem, nie jest literaturą, jest to skinięcie, półotwarcie drzwi, wytarcie lustra do czysta..."