niedziela, 8 lutego 2015

E-migranci. Pół roku bez internetu, telefonu i telewizji.

Susan Maushart

Okładka książki E-migranci. Pół roku bez internetu, telefonu i telewizjiNo właśnie: wyłączyć wszystko (i jeszcze prąd na dwa tygodnie!) i zobaczyć jak to będzie, jak się życie zmieni... Myślę , że zmiana będzie na tyle duża, na ile człowiek jest podłączony. Susan Maushart oraz jej dzieci byli podłączeni bardzo, stąd odstawienie elektroniki było bolesne. Później zaczęło się odkrywanie smaku prawdziwego życia i prawdziwych relacji. Książka jest zapisem tej drogi oraz zbiorem rozważań autorki (amerykańskiej dziennikarki) na temat współczesnego świata i mediów. Najciekawszą częścią jest sam pamiętnik, znajdujący się na końcu każdego rozdziału -tam są waśnie emocje, relacje i wszystko to co najważniejsze - reszta rozważań nieco nudna i trochę trąci myszką (wszak media i elektronika oraz sposoby ich używania zmieniają się w kosmicznym tempie).Poczułem się zachęcony do wyłączenia - przynajmniej raz na jakiś czas.