Jakoś tak się złożyło, że do tej pory nie czytałem nic co napisał Głowacki. Znam go z wywiadów, z mediów - postać znana i wyrazista. I tak sobie pomyślałem,że wybór opowiadań z różnych okresów twórczości autora będzie dobry na początek. Pierwsze spostrzeżenie - po samych opowiadaniach nie znać owych "okresów twórczości' -wszystkie są do siebie bardzo podobne. Styl , język, postaci ,miejsce akcji - wszystko osadzone zazwyczaj w czasach głębokiego socjalizmu (no chyba, że w Nowym Jorku...), jakiś zakład przemysłowy, robotnicy, kierownicy, jakaś kobieta (zazwyczaj młoda), alkohol, bluzgi, jeszcze więcej alkoholu, seks,skomplikowane relacje, jeszcze więcej seksu -ot i cały Głowacki. Czyta się gładko, czasem wciągające, czasem nudnawe. Dla chętnych. niedziela, 28 grudnia 2014
Sonia, która za dużo chciała.Wybór opowiadań
Janusz Głowacki
Jakoś tak się złożyło, że do tej pory nie czytałem nic co napisał Głowacki. Znam go z wywiadów, z mediów - postać znana i wyrazista. I tak sobie pomyślałem,że wybór opowiadań z różnych okresów twórczości autora będzie dobry na początek. Pierwsze spostrzeżenie - po samych opowiadaniach nie znać owych "okresów twórczości' -wszystkie są do siebie bardzo podobne. Styl , język, postaci ,miejsce akcji - wszystko osadzone zazwyczaj w czasach głębokiego socjalizmu (no chyba, że w Nowym Jorku...), jakiś zakład przemysłowy, robotnicy, kierownicy, jakaś kobieta (zazwyczaj młoda), alkohol, bluzgi, jeszcze więcej alkoholu, seks,skomplikowane relacje, jeszcze więcej seksu -ot i cały Głowacki. Czyta się gładko, czasem wciągające, czasem nudnawe. Dla chętnych.
Jakoś tak się złożyło, że do tej pory nie czytałem nic co napisał Głowacki. Znam go z wywiadów, z mediów - postać znana i wyrazista. I tak sobie pomyślałem,że wybór opowiadań z różnych okresów twórczości autora będzie dobry na początek. Pierwsze spostrzeżenie - po samych opowiadaniach nie znać owych "okresów twórczości' -wszystkie są do siebie bardzo podobne. Styl , język, postaci ,miejsce akcji - wszystko osadzone zazwyczaj w czasach głębokiego socjalizmu (no chyba, że w Nowym Jorku...), jakiś zakład przemysłowy, robotnicy, kierownicy, jakaś kobieta (zazwyczaj młoda), alkohol, bluzgi, jeszcze więcej alkoholu, seks,skomplikowane relacje, jeszcze więcej seksu -ot i cały Głowacki. Czyta się gładko, czasem wciągające, czasem nudnawe. Dla chętnych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz