Druga część rozmów - bardzo ciekawa. Jerzy Pilch jakby nie był sobą - niesamowicie spokojny, nikogo nie atakuje, nie daje się podpuścić i nie podejmuje znanych z życia i twórczości tematów seksu i alkoholu. Za to opowiada o sztuce, o muzyce klasycznej, o swoich kolekcjach (płyt, albumów, kapeluszy). Jak zwykle o literaturze (ze szczególnym uwzględnieniem opowiadań), ale również o malarstwie. Wreszcie - o aktualnym życiu, swojej codzienności. Czyta się to z ogromną przyjemnoscią. Pilch jest bowiem erudytą, który potrafi łączyć różne dziedziny - czytając uświadomiłem sobie jak mało jeszcze wiem, ilu rzeczy nie zobaczyłem, nie wysłuchałem, nie przeczytałem... a pani Ewelina - trzeba przyznać pięknie potrafi rozmawiać, wszak dobrze zna swego rozmówcę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz