piątek, 17 lutego 2017

Gawędziarz

Mario Vargas Llosa


Szczerze - dawno mnie książka tak nie umęczyła. Może ze względu na jej wielowymiarowość? - bo to podobno dla samego autora ważna pozycja w dorobku. Llosa po pierwsze przedstawia w niej dzikie , wędrowne amazońskie plemię  Macziguengów, w którym szczególną rolę (szamanów? powierników? strażników historii? ) odgrywali Gawędziarze. Pokazuje też w powieści swojego przyjaciela, który opuścił cywilizację, doączył do rzeczonego plemienia i sam stał się Gawędziarzem. Po trzecie - w osobnych rozdziałach przedstawia legendy ludów amazońskich. Po czwarte swoje historie autobiograficzne (m.in z czasów, gdy tworzył własny program telewizyjny). Za dużo wszystkiego - błądziłem szukając jakiejś spójności -bo przecież czasami wszystko się jakoś skleja w ostatnim rozdziale - tu jednak się nie skleiło mimo, że temat ciekawy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz