Stryjkowski bardzo realistycznie opisuje świat, którego już nie ma. Żydowska społeczność w małym miasteczku przed I wojną światową- zamknięta, hermetyczna, sama w sobie. Konserwatywna , zamknięta na "nowe", na "inne". Można powiedzieć : brutalna w swoim konserwatyzmie - ze swoimi tradycjami dużymi i małymi, obyczajami, specyficznym postrzeganiem świata i relacjami -naznaczonymi surowością wychowaniem.Wszyscy tu wiedzą o sobie wszystko - w tych wielopokoleniowych rodzinach . Rzecz bardzo autentyczna, piękny literacki język z zachowaniem oryginalnego nazewnictwa i charakterystycznych imion i zdrobnień - Stryjkowski przenosi się w książce do krainy dzieciństwa i młodości. Czytałem nieśpiesznie - książka wymaga nieco większej uwagi i rozmysłu nad światem, który już nie istnieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz