Reportaż drogi. Prosta sprawa: idzie się i chłonie, oserwuje, rozmawia się, spotyka, potem się to wszystko zapisuje. Büscher -jak widac ma taki pomysł na twórczość (w Polsce wydano książki o podróży autora przez Amerykę i przez Niemcy). Ta droga jest specyficzna: oto Niemiec idzie z berlina na Moskwę. Są w książce ślady rozliczeń z przeszłością własnego narodu. I jest ciekawość i ta optyka człowieka, który sam będąc z zachodu patrzy na wschodnie podejście do życia i wszystkiemu się dziwi. Jest też kilka bardzo ciekawych historii ludzi, których autor spotkał podczas podróży. Opowieść raczej się snuje, jak leniwa rzeka - wiele w niej obrazów, opisów, szczegółów (krajobrazy, knajpy, pokoje hotelowe, knajpy) - ciekawy wątek Polski, ze szczególnym uwzględnieniem historii pewnej hrabiny .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz