poniedziałek, 21 lipca 2014

Poszerzenie pola walki

Michel Houellebecq



Znowu Houellebecq mi się napatoczył w bibliotece, to wziąłem i przeczytałem. Bohater jak zwykle totalnie zagubiony w świecie, żyjący wśród totalnie zagubionych ludzi, pracowników wielkiej korporacji. Wszystko jest miałkie, puste i bez sensu. Nudne życie samotnego informatyka i jego znajomych z korporacji. Po co on to pisze? - zastanawiałem się czytając kolejne krótkie rozdzialiki o banalnych sytuacjach. Dopiero po zamknięciu książki człowiek popada w jakąś głębszą refleksję i ogarniając całość udaje się na poszukiwanie sensu i celu. Jeśli to był świadomy zamiar autora - na mnie zadziałało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz