czwartek, 19 kwietnia 2012

Cząstki elementarne

Michel Houellebecq



Dziwna książka. Przeczytałem z zainteresowaniem ale gdzieś z tyłu głowy kołatało się pytanie: po co? Po co pisać książkę, w której króluje bezsens, beznadzieja, nihilizm, obseniczność i nuda? Jeśli ma być to obraz współczesnego świata to jest on bardzo skrzywiony. Jest taki świat, są tacy ludzie ale nie cały i nie wszyscy! jakimś plusem przeczytania tej książki jest to, że zostałem z głębokim przeświadczeniem: ja chcę inaczej. Sami tworzymy swoje życie - to w końcu wypadkowa zdarzeń , decyzji , spotkań - i może być życie takie jak w tej książce, ale może być zupełnie inne... I może o taką refleksję chodziło Houellbecqowi?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz