poniedziałek, 17 marca 2014

Traktat o łuskaniu fasoli

Wiesław Myśliwski


Musiało minąć trochę czasu, zanim poczułem smak tej lektury. Ale gdy poczułem, to rozsmakować się nie mogłem. Taka gawęda - monolog. Ciekawa forma - opowiadanie życia tajemniczemu przybyszowi, przy łuskaniu fasoli. W tym opowiadaniu - poza faktami - przemyślenia, refleksje filozoficzne - o ludziach, życiu, o świecie. Smaczki, rodzynki, poezja, spostreżenia... Trzeba się skupić, by wszystko wychwycić, a i tak ma człowiek wrażenie, że wiele przegapił - czytać starannie, bez pospiechu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz