poniedziałek, 12 marca 2012

W rajskiej dolinie wśród zielska

Jacek Hugo-Bader


Hugo-Bader ma w sobie takiego pozytywnego wariata, który jest strasznie ciekawski, czasem upierdliwy , nie poddaje się i potrafi obserwować , i wyciągać wnioski. Do tego jest niezwykle twórczy w wynajdowaniu sposobów gromadzenia materiału . Potrafi wleźć do napromieniowanej dziury czy podglądać przez lornetkę nagie dziewuchy biegające po polu marihuany. Z tej mieszanki wychodzi reporter "pierwyj sort" - klasa światowa. Bardzo lubię gościa. W "Rajskiej dolinie" śledzimy przygodę z Rosją, która zaczęła się od wizyty u Kałasznikowa i trwa, i trwa, i trwa...  Już się cieszę na kolejne cykle jego reportaży.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz