To była dobra decyzja, by poznać twórczość Virginii Woolf od tych esejów. Czytałem z ogromną przyjemnością. Było co czytać, bo zbiór jest bardzo bogaty i różnorodny tematycznie - od esejów społecznych przez literaturoznawcze i krytycznoliterackie po taki choćby, który poświęcony był życiu ciem. Tematyka, to pierwsza rzecz - każdy znajdzie coś dla siebie, choć przyznać trzeba, że niektóre tematy trącą myszką i coś co dziś wydaje nam się oczywiste wówczas było nowatorskie, na swój sposób obrazoburcze. Druga i moim zdaniem ważniejsza rzecz, na którą warto zwrócić uwagę to samo pisanie- kunszt literacki, sposób ubierania myśli w słowa. Wielokrotnie zatrzymywałem się podziwiając jedną myśl, czytając kilka razy, smakując, umierałem z zachwytu nad fragmentem. Może dlatego czytanie długo mi szło - wszak mamy tutaj pięćset stron treści jakże bogatej i soczystej! -warto było
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń