Rzecz, którą trzeba znać. Choć dziś czyta się to dosyć trudno ze względu na to, że utwór ma formę pamiętnika szlacheckiego, ale warto sobie tego trudu zadać. Zwłaszcza teraz - kiedy w życiu publicznym Polska i Polacy odmieniani są każdego dnia i przez wszystkie przypadki, a przedstawiany ideał nieco odbiega od rzeczywistości . Bo Transatlantyk to rzecz o Polsce i Polakach właśnie, a właściwie rozprawa z polskością idealizowaną, nabzdyczoną, pyszną. Dobrze jest też przed przeczytaniem przypomnieć sobie Mickiewicza, bo do niego autor nawiązuje: Transatlantyk postrzegany jest jako anty- Dziady i anty-Pan Tadeusz. Swego czasu powieść traktowana jako rzecz bluźniercza i obrazoburcza, dziś raczej bardzo prawdziwa, bo w mocno zarysowanych postaciach opisanego w powieści środowiska Polaków w Argentynie nietrudno zobaczyć wielu żyjących tu i teraz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz