Bardzo czeska książka - prosta i piękna, wesoła, pełna specyficznego czeskiego humoru a zarazem smutna i nostalgiczna. Wspomnienia z dzieciństwa pisane przez autora podczas pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Pavel pisze prostym językiem o swoim życiu w małym miasteczku, o mamusi i tatusiu, który był dobrym komiwojażerem a zarazem życiowym nieudacznikiem, o rzece, łąkach i lasach, o sąsiadach, o braciach i łowieniu ryb (właściwie o tym łowieniu jest pół książki). Wszystko niby banalne, ale czyta się jak poezję - umiłowanie przyrody i tęsknota za wolnością (może wynikająca również z choroby psychicznej autora, o której pisze w epilogu), za prostotą życia, które dziś jest o wiele bardziej skomplikowane. W tle druga wojna światowa i zagłada Żydów (matka autora była Czeszką, ojciec Żydem). Łatwo się "wchodzi" w świat opisany przez Pavla w tych urokliwych opowiadaniach i razem z nim tęskni za życiem zgodnym z naturą, prostym i nieskomplikowanym.Może rzeczywiście jest to książka "antydepresyjna" - jak raczył ją określić Mariusz Szcygieł?
poniedziałek, 30 grudnia 2013
sobota, 28 grudnia 2013
Oczami psa
Alexandra Horowitz
Książka przeczytana niejako "z konieczności", jako że z początkiem grudnia przybył nam nowy domownik - niewielki piesek( a właściwie suczka) wzięty ze schroniska. Można powiedzieć, że to podręcznik psiej psychologii . Jako że autorka jest psychologiem (psycholożką?) i miłośniczką psów, świetnie potrafi wprowadzić czytelnika w świat zwierzęcia i pokazać odmienny sposób postrzegania świata.To nie jest podręcznik tresury, raczej baza do pracy nad komunikacją ze zwierzęciem - taki elementarz pozwalający zrozumieć psie zachowania, język ciała, "wejść"w świat psich emocji. Co pies wie, co myśli i jak czuje - dowie się czytelnik czytając kolejne rozdziały i niejednokrotnie bardzo się zdziwi. Dla mnie najbardziej wartościowe były fragmenty o języku ciała psów i interpretacji niektórych zachowań - czytając obserwowałem naszego pieska -wszystko się zgadzało. Myślę, że nie tylko początkujący właściciele psów, ale również starzy praktycy znajdą tu dużo dla siebie.
piątek, 13 grudnia 2013
To nie jest dziennik
Zygmunt Bauman
Rzeczywiście - jak w tytule. To raczej zapis spostrzeżeń wynikających z przeczytanych książek, artykułów, obejrzanych programów. Generalnie: depreśniasty ogląd świata. Gdy człowiek czyta te (momentami niezwykle ciekawe) wynurzenia - to się niepokoi - o co? o świat, o życie, o ludzi. Ma Bauman zdolność całościowego oglądu rzeczywistości, przechodzenia od szczegółu do ogółu. Nawet jeśli uznać, że nie sposób zrozumieć do końca mechanizmów rządzących dzisiejszym światem, Bauman potrafi jakoś to wszystko objąć i opisać względnie prostym językiem (oczywiście wedle swojej optyki postrzegania świata). Mnogość podjętych tematów z wielu perspektyw (socjologicznej, fiozoficznej , politycznej...) niektóre teksty nieco luźniejsze, na przykład ten O znajdowaniu pocieszenia w niespodziewanych miejscach" - ciekawe.
poniedziałek, 2 grudnia 2013
Nagłe pukanie do drzwi
Etgar Keret
Zbiorek opowiadań. Mistrzostwo małej formy- nie wiem jak Keret wpada na pomysły , ale są one znakomite. Każde opowiadanie jest inne - jedne są tragikomiczne, inne surrealistyczne, jeszcze inne: bardzo życiowe - wszystko przyprawione specyficznym poczuciem humoru..Znać w opowiadaniach ślad miejsca i czasów w których autor żyje - gdzieś pojawiają się terroryści , zamachowcy samobójcy, konfikt izraelsko-palestyński, ortodoksyjni Żydzi itp itd - mimowolnie autor dotyka problemów współczesnego świata.. Tak naprawdę rzecz jest o ludzkiej niedoskonałości, samotności, zagubieniu - bohaterami są zwykli ludzie - ot tacy wzięci z ulicy którym przytrafiają się niezwykłe rzeczy - trochę tam wulgaryzmów, język często potoczny i miejsca akcji takie zwykłe: mieszkanie, biuro, bar , ale to co się dzieje jest niezwykłe i zaskakujące.Zapamiętałem opowiadanie, w którym występuje czarne małżeństwo, żółty ksiądz, srebrzysty Bóg walczący ze złotymi bożkami i kilku białych i brunatnych rzezimieszków...Smakowita lektura - czytałem bez pośpiechu- z wielką przyjemnością.
Subskrybuj:
Posty (Atom)