Mam taką zabawę intelektualną - czasem wyobrażam sobie , że wygrałem milion na loterii i zastanawiam się co bym zrobił z tymi pieniędzmi. Rozważania są czysto teoretyczne, bo żeby w cokolwiek zagrać zdarza mi się raz na pięć lat - ale bawi mnie takie gdybanie. Bohaterce książki zdarzyła się taka wygrana. Co się dzieje dalej nie powiem (ie lubię spoilerów). Napiszę tylko, że odkrywa prawdę o sobie, o swoich bliskich, zadaje sobie ważne pytania dotyczące tego co jest w życiu ważne i podejmuje decyzje niekoniecznie związane z pieniędzmi. Ciepła książeczka o życiu, szczęściu, marzeniach i o miłości. Jak to się mówi : "daje do myślenia".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz